czwartek, 30 grudnia 2010

Drużyna



Trudno mi jest powiedzieć coś o produkcji filmu, który z jednej strony wydaje się być czystym kuriozum, z drugiej zaś może się okazać czymś zbawiennym dla polskiej kinematografii fantasy składającej się jak do tej pory z jednej tylko produkcji, o której wszyscy chcą jak najszybciej zapomnieć, toteż jej nazwa ani razu nie padnie w tym tekście.
Czym więc jest "Drużyna"? Offowym projektem, w którym siły łączą zarówno debiutanci, jak i stare wygi. Próbą stworzenia filmu spod znaku miecza i magii, której nie będziemy musieli się wstydzić. Historia będzie do bólu sztampowa - twórcy nie próbują na nowo odkrywać gatunku, a stworzyć film, przy którym przyjemnie zabijemy trochę czasu. Za reżyserię "Drużyny" odpowiada Szymon Szymański, twórca filmów animowanych dla dzieci i pracownik Eurocom Studio. W sumie trudno powiedzieć o tym filmie coś więcej - produkcja nie ma nawet własnej strony internetowej, za wsparcie medialne odpowiada u nich strona Nowej Fantastyki i tam właśnie radziłbym szukać bliższych informacji. Mnie zaś wypada przyklasnąć tej idei i trzymać kciuki, by twórcom wystarczyło zapału i werwy do pomyślnego ukończenia projektu.