wtorek, 7 września 2010
Ludzie Godziny Czwartej. Done.
fragment grafiki autorstwa Joshuy Middletona, po całość zapraszam tutaj.
Choć może powinienem o tym napisać na Pamiętniku (dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą - drugi mój blog na którym wylewam swoje żale w chwilach, gdy mój mózg przegrywa walkę z rzeczywistością), ale, jako że na Trendzatora zagląda więcej osób, ten news ląduje właśnie tutaj. Otóż chciałem wszem i wobec pochwalić się, że ukończyłem powieść o Ludziach Godziny Czwartej, których mieliście okazję poznać zarówno na stronie internetowej Nowej Fantastyki, jak i na papierze, w lipcowym wydaniu tegoż pisma.
Oczywiście nie oznacza to sielanki i strzelania korków od szampana. Teraz czeka mnie żmudna praca nad własnym tekstem, wyłapywanie bzdur, idiotyzmów i sprzeczności, ciągłe przepisywanie, skreślanie, przestawianie, kombinowanie i tak dalej. Tym niemniej, najcięższą pracę mam już za sobą - cały proces autoredakcji powinien zakończyć się jeszcze przed nastaniem roku akademickiego. Potem okaże się, czy ktoś będzie chciał zapłacić za moje bujanie w obłokach. Jeśli tak się stanie, nie omieszkam Was o tym powiadomić.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Trzymam kciuki!
Heh, dzięki. Wczoraj wieczorem powieść poszła do wydawnictwa, teraz możesz trzymać także te kciuki, których nie trzymałeś do tej pory :]
Prześlij komentarz