Kolejny tydzień, kolejna środa, kolejna płyta...
Trudno jest w muzyce wymyślić coś nowego. Wiadomo, że piosenki muszą - powinny - być o miłości, o orła cieni ewentualnie - sępie miłości. No i ok, taki stan rzeczy trwa od zawsze, więc po co to zmieniać? Czy w ogóle da się to zmieniać?
L.u.c (czyt. Eluce), założyciel formacji "Kanał Audytywny" prezentuje nam niezwykłą płytę. Haelucenogenoklektyzm (jak tu nie połamać języka?) jest czymś w rodzaju filozoficznej opowieści muzycznej. Kolejne utwory składają się na jakąś niesamowitą, pokrętną historię (choć oczywiście można słuchać ich oddzielnie i niewiele na tym tracą).
Trudno też określić gatunek muzyczny, jakim posługuje się L.u.c. W zasadzie można by stwierdzić, że to hip-hop, ale wyrwany ze szponów "ziomalstwa". Ponadto możemy też usłyszeć jazzowe wstawki, dużo jest też elektroniki. Przy produkcji płyty współpracowali m.in Andrzej Smolik, Leszek Możdżer i Rahim (z którym potem L.u.c nagrał kolejną płytę).
Nie powiem - nie jest to muzyka dla każdego, ale warto spróbować. Kto wie, może ktoś z Was odnajdzie się na planecie L.u.c-a?
Lista utworów:
1. Introroz ciągnięta mojajaźń
2. Stan haelucynogenny
3. Pierwsze przebudzenie - miasto Stumostów
4. Porwano ludzi z miasta Stumostów
5. Słowa mojego dziadka
6. Wysyłam sondę
7. Pierwszy suchar - czytam poradnik magazyniera
8. Reklama, gówno i śmieci
9. Drugi suchar - jak założyć rodzinę z kaloryferem
10. A propo
11. Trzeci suchar - działkowanie
12. Pukagastrofazy godzina
13. Opowieści żołądkowe
14. Cisza
15. Zapadła cisza
16. Jak przegadać ciszę?
17. Prąd rządzi miastem bo posiada kontakty
18. Elektroneuronowa przyjaźń
19. Nuda
20. Powietrze stoi
21. Sen
22. Przebudzenie - nigdzie
23. Pomiędzy wszystkim
24. Pranie mózgu
25. Wyprałem w pralce własny mózg i okazało się że jestem pomidorowym przecierem
Singiel promujący płytę:
2 komentarze:
So good......
Są Internauci, którzy preferują cięższą muzykę. Może napiszesz coś o gotyckim metalu albo dark wave?
Prześlij komentarz